Muszę przyznać, że chyba wszyscy
byli zaskoczeni jakością przygotowania toru, oprócz choreografii w postaci
sztucznego kasztana i beczek z tlącymi się liśćmi będącymi źródłem gryzącego
dymu, trasa zawierała idealnie wyprofilowane mini wzniesienia o stromościach
prowokujących do agresywnego zjazdu, a technicznie przygotowane do złamania
widełek i padnięcia ryjem w błotko! Rampy, przeskakiwane przez przełajowców
lub/i jadących na innym sprzęcie oraz przeskakiwane przez Państwa na rowerach
umożliwiających to bez padania na ryj ustawione zostały w najbardziej
spektakularnych miejscach (najdostępniejszych dla publiki, a co za tym idzie
umożliwiające najagresywniejsze ataki czym popadnie w jadących: piwo, warzywa, owoce, itp…). Na jednej z nich
w małospektakularny sposób skręciłem sobie ciutkę kolanko źle stąpając, ale to
było logiczne, że coś mi się stanie, bo po uderzeniu w mur przy pierwszym
starcie musiałem poprawić stopień powstałych obrażeń ciała. Oprócz tego wyścigi
obrodziły w skręcenia obtarcia i odbicia innych uczestników szampańskiej zabawy,
co również należy bardzo wyraźnie podkreślić niezmiernie podwyższyło rangę
imprezy!
Całość umilały tańce, śpiewy, vege
szama przygotowana przez dziewczyny z kolektywu Skąd Bierzesz Białko?, cyklotarg, na
którym nikt nic nie kupił bo każdy przyjechał coś sprzedać, no i oczywiście
urocza konferansjerka Agaty i Kuby.
Finałem imprezy był wyścig chlora, na którym nie tylko
można było dowiedzieć się, że isostar i inne izotoniki to gówno w porównaniu z
pysznym piwkiem zwiększającym wydajność organizmu sportowca niczym tysiąc szklanek
soku z buraków oraz, że Keniger jest niekwestionowanym królem browarów!Wszyscy uczestnicy dostali po
medalu i całusie od hostessy, a rozbawiona gawiedź klaskała niczym fani Rubika
na bagnach wśród komarów roznoszących malarię!
Było cudownie! Było pięknie!
Czekałem na to pół życia, a ból nogi i niemożność sprawnego poruszania się
przypomina mi o miłości do kolarstwa przełajowego.
// zdjęcia kradzione stąd:
more info:
https://www.facebook.com/events/257696251065424/?ref=ts&fref=ts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz